Nagrywający chyba był tam pierwszy raz. To "boczne" torowisko było tam od zawsze, co prawda nigdy nie widziałem aby coś tamtędy jechało ale chyba po coś są te tory...
Beznadziejna sytuacja, bo ten tor nawet do PKP nie należy, więc nie ma co ich obwiniać.
Co za człowiek to nagrywał? Jest znak przed tymi torem że jest przejazd nie niestrzeżony wiec co się dziwić że pociąg jedzie? To są dwa niezależne przejazdy i trzeba patrzeć na znaki i ich przestrzegać.
Ten tor prowadzi do ciepłowni i do IKEI i jest czynny!!! Więc skąd to zdziwienie???
Przecież takie sytuacje mają miejsce od kilkunastu lat. Dopiero teraz ktoś się tym zajmuje ?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!